Krakowski rynek nieruchomości w 2024 roku nie przestaje zaskakiwać dynamicznymi zmianami. Pierwszy kwartał okazał się intensywny – liczba dostępnych mieszkań wzrosła, podobnie jak zainteresowanie nabywców. Z naszej perspektywy wynika, że kupujący wreszcie mogli się cieszyć szerszym wyborem lokali, co dawało nadzieję na ożywienie sprzedaży. Wydawało się, że za zwiększoną podażą pójdzie również popyt.
Drugi kwartał przynosi spadki
Po pierwszym kwartale, kiedy to liczba dostępnych mieszkań osiągnęła rekordowy poziom prawie 4800 lokali, nastroje na rynku zaczęły się zmieniać. Według portalu RynekPierwotny.pl w drugim kwartale sprzedaż nowych mieszkań w Krakowie spadła o 13%. Wpływ na to miały zmieniające się warunki na rynku kredytowym, oraz niepewność związana z nowymi inicjatywami, takimi jak „Kredyt Mieszkaniowy #naStart”. Cytując za raportem dotyczącym rynku mieszkań przygotowanemu przez JLL, nabywcy wolą się wstrzymać z decyzją o zakupie do uzyskania pewnych informacji na temat nowego programu rządowego.
Ten spadek sprzedaży można również tłumaczyć stale rosnącymi cenami mieszkań, mimo że Kraków wcale nie zajmuje pierwszego miejsca w Polsce pod względem dynamiki wzrostu cen (przodują tu Łódź, Wrocław i Poznań). Ceny na rynku pierwotnym w stolicy Małopolski wzrosły o 5% w stosunku do grudnia 2023 roku, a średnia cena za metr kwadratowy wynosi obecnie 16 285 zł, jak podaje Murator Plus. Trzeba pamiętać, że sytuacja cenowa jest dynamiczna i może ulec zmianom w zależności od wielu czynników – od kwestii takich jak zmiany cen działek i kosztów budowy, poprzez tempo sprzedaży, aż po dostępność drogich lub tanich mieszkań na danym rynku.
Wzrost podaży – szansa dla kupujących?
Mimo spadku sprzedaży, nie lekceważymy wzrostu podaży mieszkań na krakowskim rynku. Uważamy, że to wielka szansa dla naszych Klientów. Liczba wprowadzonych do sprzedaży lokali w Krakowie wzrosła o 51% w pierwszym półroczu 2024 roku w porównaniu do analogicznego okresu w 2023 roku. Większa podaż to bogatsza oferta, różnorodny metraż i lokalizacje, co pozwala kupującym na większą elastyczność w wyborze idealnej nieruchomości – mieszkania, które spełni indywidualne potrzeby.
Co dalej z krakowskim rynkiem nieruchomości?
Perspektywy na przyszłość krakowskiego rynku nieruchomości wydają nam się niejednoznaczne.
Z jednej strony wzrost podaży może złagodzić presję cenową, zwłaszcza jeśli sytuacja na rynku kredytowym się ustabilizuje. Z drugiej strony stale rosnące koszty budowy oraz ograniczona dostępność gruntów w Krakowie mogą sprawić, że ceny będą dalej rosnąć.
Krakowski rynek nieruchomości w 2024 roku oceniamy zatem jako mieszankę wyzwań i szans. Z jednej strony, wzrost podaży mieszkań daje kupującym większe możliwości wyboru, a kompleksowe projekty inwestycyjne przyciągają uwagę tych, którzy szukają czegoś więcej niż tylko lokum. Z drugiej strony, stale rosnące ceny oraz spadek sprzedaży w drugim kwartale roku to niewątpliwy znak niełatwego rynku i wyzwań tak dla nas, jako deweloperów, jak i nabywców.
Czy Kraków utrzyma swoją atrakcyjność pomimo rosnących cen? To pytanie, na które odpowiedź poznamy w kolejnych miesiącach. Wszystko zależy od tego, jakie będą reakcje na zmieniającą się sytuację gospodarczą oraz dostępność finansowania. Jedno jest pewne – krakowski rynek nieruchomości pozostaje jednym z najbardziej dynamicznych w Polsce.